Ogród Japoński! Właśnie Skończyłam 21 lat!

Mam 21 lat! Tak właśnie tak. Wczoraj obchodziłam swoje 21 urodziny. Mimo tego, że lata lecą to ja zawsze uwielbiałam ten dzień. Można powiedzieć, że świętowałam już od 8 czerwca, gdyż tego dnia zrobiłam imprezę dla znajomych we Wrocławiu, 9 czerwca pojawiłam się w domu, by ugościć rodzinę, a 10 czerwca wpadły do mnie dziewczyny z mojej byłej klasy! Cóż to były za piękne dni. Również bardzo, ale to bardzo zaskoczyli mnie wczoraj moi współlokatorzy, którzy jak tylko weszłam do mieszkania po pracy około godziny 22:00 zaczęli śpiewać mi sto lat i wręczyli mi " tort" stworzony z 21 babeczek, a na szczycie znajdowała się świeczka, którą musiałam zdmuchnąć! Coś cudownego. W pracy również śpiewali specjalnie dla mnie, a na imprezie ciągle dostawałam dedykacje dla solenizantki. I muszę się przyznać, że były to moje najlepsze urodziny jakie przeżyłam! Wybawiłam się niesamowicie, a znajomi byli zadowoleni. Cieszę się też, że przy okazji udało spotkać się z dziewczynami i pogadać, powspominać. Już za nimi tęsknie! :)
Co do zdjęć, które są w tym poście. Zostały zrobione dzisiaj w Ogrodzie Japońskim. W tej sukience byłam w pracy w moje urodziny. Stwierdziłam, że raz w roku ma się urodziny, więc i raz w roku mogę zaszaleć. Wrażenie zrobiłam dobre, a przynajmniej tak opowiadali znajomi z pracy. I nawet ludzie na ulicy zaczepiali mnie mówiąc, że mam bardzo ładną sukienkę:) Wracając do Ogrodu Japońskiego. Mieści się w Parku Szczytnickim, gdzie powstał w 1913 roku. Obecny kształt ogrodu jest zasługą polskich i japońskich specjalistów. Uwage przyciągają unikatowe formy bonsai. Przepiękne kwiaty, drzewa, stawy i mosty! To jest godne uwagi miejsce, a do tego przepiękna sceneria do jakichkolwiek zdjęć. W momencie, gdy ja tam byłam z koleżanką, dwie młode pary uczestniczyły w sesji ślubnej. I jeszcze jedno! Bardzo, ale to bardzo przekonałam się do długich zwiewnych sukienek, są cudowne i muszę powiedzieć,że mimo mojego niskiego wzrostu bardzo dobrze się w nich czuję!