Baby Blue 
 



Siedzę i głowię się nad fenomenem podrywu. Zastanawiające jest to, że bardzo, ale to bardzo łatwo jest dać drugiej osobie nadzieję, wysłać "sygnał", co ostatecznie spowoduje, że ta druga strona, a najczęściej jest to kobieta, zaczyna podświadomie myśleć i myśleć, a następnie kończy się to dla niej źle, gdyż ma z powodu niedomówień złamane serce. Dlaczego nie może być ten cały proces o dużo prostszy, a co najważniejsze przejrzysty, klarowny. Czemu nie możemy odstawić gierek na bok i powiedzieć , co się czuje? Odpowiedzi jest kilka, ale ja znam jedną najważniejszą. Strach, strach przed odmową, przed usłyszeniem nie tego, czego oczekiwaliśmy, powoduje paraliż w nas i często  "miłość" przechodzi nam obok nosa.Często też jest tak, że mówimy: "chciałabym wiedzieć na czym stoję, wolę usłyszeć odmowę, niż żyć w nieświadomości". Teraz jednak rodzi się pytanie , czy aby faktycznie jesteśmy na tyle silne (silni), by przyjąć do wiadomości odmowę?

No, ale już dość tych miłosnych rozważań. Mimo, że pierwszy śnieg już dawno spadł, to ja niestety nie załapałam się na scenerię zimową. Nawet moge powiedzieć, że z przyjemnością ściągałam płaszcz do zdjęć, bo było dość "ciepło". Troszkę martwi mnie ta pogoda, bo do świąt zostało jakieś dwa tygodnie, a tu nadal nie ma tej atmosfery świątecznej. Brakuje tego śniegu, bo co jak co, ale galerie handlowe starają się jak mogą, by wprowadzić bardzo świąteczny nastrój. Co do mojej stylizacji, to jak widać po zdjęciach główną rolę odgrywa niebieska kurtka. Szukałam jej bardzo długo i nareszcie jest w moim posiadaniu, co bardzo mnie cieszy. Już rok temu na nią polowałam, ale była wręcz niedostępna. Chciałabym Was również poinformować, że do mojego teamu blogowego dołączy osobą, która będzie odpowiedzialna za niesamowite teksty na temat zdrowia, wszelkie porady itp. Bądźcie czujni :)








Kurtka: H&M | Spodnie: No name | Bluzka: Terranova | Buty: No name






8 komentarzy:

  1. zazdroszczę Ci spodni : )
    pasuje Ci ta kurtałka ;*

    pajpeczka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Kurcze jak ja Ciebie dawno nie widzialam, bosko wygladasz, a kurteczka bajeczna ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ładnego masz bloga! : ) Obserwuję : *
    Bardzo sympatyczną osobą jesteś ; >
    Śliczna stylizacja ; )
    Zapraszam do siebie na nowo odświeżony blog : http://vizualny-swiat.blogspot.com/ Oraz info! : *
    Pozdrawiam : )

    OdpowiedzUsuń
  4. fajna ramoneska:D
    obserwuje
    http://rozaliafashion.blogspot.com/2013/12/lovelyshoes.html

    OdpowiedzUsuń
  5. podryw... hmmm juz nie pamietam jak to bylo... hehe jestem od 9,5lat z tym samym mezczyna a od 7,5 mezatka :P

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetna kurteczka! <3

    Co z tym podrywem? To ciężki motyw! Chyba nikt tego nie ogarnia. Na poprawę humoru mogę Ci powiedzieć, że mój chłopak miał twardy orzech do zgryzienia, bo na sam jego widok paraliżował mnie stres, a na twarzy pojawiał się poker face. Dłuugo był przekonany, że tak naprawdę to mnie drażni :D Jak widać można też wysyłać błędne sygnały :D

    OdpowiedzUsuń
  7. świetnie wyglądasz:) pasuję Ci taki kolor:)

    obserwuję i pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ramoneska fajna ;)
    www.megmyfashion.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...