Bo prawdziwych przyjaciól....





Lubię obserwować ludzi, ich zachowania, ich stosunek do pewnych spraw. Ostatnio jednak chyba robię to dość nieporadnie,bo mimo tego, że jestem spostrzegawcza, to niestety źle oceniam pewne sytuacji i finalnie, to ja na tym źle wychodzę. Może ktoś sprobuje mi odpowiedzieć na pytanie, dlaczego ludzie nie potrafią być po prostu z drugim człowiekiem szczerzy ? Czy wymagamy aż tak dużo? Wkurzam się za każdym razem, gdy ktoś zawodzi moje zaufanie, a w ostatnim czasie przekonuję się o tym na własnej skórze. Być miłym dla wszystkich nie popłaca. Trzeba być dla wszystkich i w każdej sytuacji wrednym, chamskim. Brutalna prawda. Nie mam na myśli osób, które znam już pare lat. Mam na myśli osoby, które dopiero się poznaje. Mój największy błąd jaki zawsze popełniam, to że każdy miał u mnie bardzo duży kredyt zaufania. W każdym człowieku widze tylko te dobre strony, a wad cholera nie dostrzegam. Nie widzę tego, że przez pewne znajomości psuje sobie wizerunek, bądź pcham się w znajomość, która z góry jest skazana na porażkę. Szczególnie kobiety tak mają, że potrafią bardzo wiele wybaczyć, a ich ideały legają w gruzach przy pierwszje lepszej okazji, gdy poznają jakiegoś faceta, który w małym stopniu się nimi zainteresuje. Zapominamy o wszystkich naszych "ulubionych cechach" , o naszych przyzwyczajeniach, gubimy gdzies po drodze siebie. Próbujemy się podpasować, by ta osoba była pewna , że do siebie pasujemy. W pewnym momencie nawet ja się na tym złapałam, że zaczęłam słuchać innej muzyki niż zawsze, oglądac inne serialne niż te, które do tej pory oglądałam. Zaczęły mnie interesować inne sprawy, które do tej pory nie przykuwały mojej uwagi. Chciałoby się napisać, że zagubiłam siebie, bo tak było, ale z drugiej strony wyszło mi to na dobre. Zmieniłam się. Zmieniłam podejście do świata, do ludzi. Nauczyłam się przez te ostatnie miesiące bardzo dużo. Patrze na pewne sprawy z innej perspektywy, dostrzegam trochę więcej teraz niż przed tem. Hmmm chyba nazywa się to doświadczeniem, bo co jak co, ale trochę po "tułku oberwałam". Nie chcę już więcej podnośić serca z podłogi.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...