Kobiety lubią brąz, a Jastrzębski Węgiel bardzo dobrze o tym wie!



No i się skończyło. Już moje powroty do domu co dwa tygodnie nie mają sensu. No dobra może mają, bo jednak spotykam się wtedy ze znajomymi czy też z rodziną, ale zabraknie mi spotkań z ludźmi na prasie no i oczywiście samych meczów i związanych emocji z tymże wydarzeniem. Wczoraj był piękny dzień, gdyż moja ukochana drużyna po niesamowitych przejściach i problemach zdobyła brązowy medal za co jestem tym chłopakom wdzięczna, bo co jak co, ale od trzech lat byliśmy bez medalu (no może nie trzech lat,a sezonów). I mogę tylko tyle powiedzieć, że Polsat sport zrobił niesamowity błąd, że nie pokazał szczególnie tego wczorajszego meczu, bo to był niewątpliwie najlepszy mecz Jastrzębskiego Węgla no i w sumie Delecty też :) Mecz stał na wysokim poziomie o czym może świadczyć fakt, że na czysto mało która piłka wchodziła przy pierwszym uderzeniu, akcje trwały dosyć długo. Niesamowite wrażenie w obronie zrobił na mnie i nie tylko na mnie, ale i na kibicach Michał Łasko, który bronił dosłownie wszystko! Cała drużyna dawała z siebie wszystko i tak walczącego Jastrzębskiego Węgla, to ja już dawno nie widziałam. Tischer wpadał mi i Dance na stolik. Kubiak wydzierający się :" Kurwa czemu nie biegłeś", gdzie piłka wylatywała daleko w trybuny :D. Wyciągającą piłkę między mną, a Danką piłkę przez Polańskiego i zdobycie po tym punktu. zółta kartka dla trenera Makowskiego, kłótnie Łasko z sędziami i ten ruch Łasko, gdy prosi o challange i o dziwo Łasko ma niesamowity zmysł do tego,bo co prosił o videowerfikacje, punkt był dla Jastrzębskiego! i ta niesamowita radość po zdobyciu ostatniego punktu, gdy wszyscy wbiegli, odbieranie medali i ten ich uśmiech na twarzy i radość w oczach - to wszystko zapamiętam! I genialne zachowanie kibiców na początku mecz, którzy zaczęli skandować : "Michał Kubiak, Michał ". Bądź, gdy oczekiwaliśmy na decyzję z videoweryfikacji nagle jeden kibic ( nie z klubu kibica)krzyknął :" Jastrzębski Węgiel" i nagle cała hala zaczęła śpiewać! Takiego młynu i takiej atmosfery na meczu już dawno nie było. Kibice sami rwali się do głośnego dopingowania. No coś pięknego. Niemalże jak w Spodku!:)



Wczoraj przed meczem spotkałam się z Danką i w czasie naszej rozmowy uświadomiłam sobie,że gdyby jedna sytuacja, która miała miejsce rok temu potoczyłaby się inaczej, zostałaby podjęta inna decyzja, to teraz moje życie prawdopodobnie wyglądałoby zupełnie inaczej. Zapewne nie studiowałabym we Wrocławiu, tylko w Katowicach bądź nawet w Rybniku. Nie pracowałabym w Call Center jako starszy konsultant, a pewnie szukałabym pracy w okolicach Jastrzębia. I nie mogę powiedzieć, że żałuję podjętych decyzji, bo tak na prawdę dużo tu nie zależało ode mnie. Gdyby nie to, że w moje życie wplątała się osoba trzecia, to pewnie wszystko wyglądałoby zupełnie inaczej. Czasu nie cofnę i nie mam nawet szansy, by to jakoś naprostować, naprawić. Też nie twierdzę, że jest źle jak jest, bo tak nie jest. Mogę powiedzieć, że mimo kilku spraw, problemów, to jestem szczęśliwa :)




1 komentarz:

  1. ahh zgadzam się, że dziewczyny lubią brąz :) gratulacje dla Jastrzębia za walkę do końca ! teraz tylko czekam aby Resovia stanęła na najwyższym stopniu podium i będę w 100% usatysfakcjonowana :) dwie ulubione drużyny na podium *-*
    ślicznie wyglądałaś :)

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...