Frail­ty, thy na­me is wo­man!




"Są faceci, którzy dorastają z myślą, że kiedyś w przyszłości założą rodzinę, i tacy, którzy są gotowi do małżeństwa, gdy tylko poznają właściwą dziewczynę. Ci pierwsi mnie nudzą głównie dlatego, że są żałośni; na drugich, szczerze mówiąc, trudno trafić. To ci drudzy, ci poważni, mnie interesują i trzeba czasu, żeby znaleźć tego, który zainteresuje się mną. Chcę powiedzieć, że jeśli związek nie przetrwa długo, to po co, u licha, w ogóle tracić na niego czas i energię."- "The last song" I książka i film wywołał we mnie niesamowite emocje. Film widziałam już 3 razy i za każdym razem płakałam od połowy filmu,a co do książki, to było dokładnie tak samo. Mimo tego, że niektóre fakty różnią się i to bardzo, to sens historii jest zatrzymany. "Ostatnia piosenka" to wzruszający i podnoszący na duchu dramat o więzach rodzinnych, pierwszych miłościach i drugich szansach, który na długo pozostanie w pamięci widzów. Główna bohaterka, Ronnie (Miley Cyrus), nie potrafi pogodzić się z rozwodem rodziców. Jej ojciec, Steve (Greg Kinnear), stara się odbudować pełną miłości relację, jaka niegdyś istniała między nim a córką, ale ponowne nawiązanie kontaktu ze zbuntowaną dziewczyną nie jest łatwe. Postanawia w tym celu wykorzystać jedyną rzecz, która nadal ich łączy – muzykę. W międzyczasie Ronnie poznaje przystojnego siatkarza plażowego, Willa, z którym przeżywa pierwszą milość. Miałam pisać o dzisiejszym dniu, który spędziłam z koleżanką z pracy, ale jako, że skończyłam dziś czytać książkę, więc chciałam o niej wspomnieć.

Tak odbiegając od tematu,to bardzo się cieszę, że Jastrzębski Węgiel pokonał w drugim meczu Delectę Bydgoszcz i tak na prawdę wszystko może się zakończył w Jastrzębiu. Liczę na to, że to będzie na korzyść Jastrzębskiego, tym bardziej, że udało mi się w tych dniach dostać wolne w pracy, więc pojawię się na hali w Jastrzębiu i będę mogła obserwować ich walkę o zwycięstwo w meczach o brązowy medal.







1 komentarz:

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...